sobota, 5 sierpnia 2017

Kowal bezskrzydły (Pyrrhocoris apterus)


Gromada: Owady (Insecta)
Rząd: Pluskwiaki (Hemiptera)
Rodzina: Kowalowate (Pyrrhocoridae)
Rodzaj: Pyrrhocoris 
Gatunek: Kowal bezskrzydły (Pyrrhocoris apterus)

  • Długość ciała: 10 - 12 mm.
  • Wstępowanie: wokół pni drzew, na murach, kamieniach, płotach, spotykany na cmentarzach na grobach. Kowal bezskrzydły lubi wygrzewać się w słońcu, dlatego często występuje w dużych skupiskach, w których temperatura jest wyższa niż w najbliższym otoczenie.
skupisko kowali bezskrzydłych
  • Pożywienie: soki roślin czy nasion, np. robinii, lipy czy malwy oraz żywe i nieżywe stawonogi, które wysysa. Zdarza się również, że wysysają soki z innych kowali, zwłaszcza słabszych osobników lub świeżo po linieniu.
  • Rozmnażanie: przeobrażanie niezupełne. Owady pojawiają się już w pierwsze słoneczne, wiosenne dni. W czasie godów sczepiają się odwłokami i wędrują po okolicy. Kowale mogą kopulować 12 godzin, a czasami pozostają złączone odwłokami cały tydzień. Samica składa 50-100 jaj w ziemi, szczelinach kory, między liśćmi. Młode podobne są do dorosłego owada. Linieją pięciokrotnie, coraz bardziej upodobniając się barwą do imago. Zimują osobniki dorosłe.
  • Okres występowania imago: od sierpnia do maja.
młoda postać larwalna                                                                                                                                          postać larwalna
  • Jedne kowale posiadają skrzydła, inne ich nie mają, jest to tzw. polimorfizm.
  • Ze względu na czerwony kolor i poruszanie się sczepionych owadów nazywa się je potocznie tramwajarzami. W takim tandemie przewodzi zawsze samica.

wędrówka po ogrodzie
kopulacja


Na podstawie:
Heiko Bellmann - "Atlas owadów"
Jiri Zahradnik - "Przewodnik owady"
Robert J. Dzwonkowski - "Poznajemy owady"
Grzegorz Tończyk - "Atlas owadów i pajęczaków Polski"
Jacek Twardowski, Kamila Twardowska - "Atlas owadów"
Piotr Rzymski - "Przyroda Polska" wrzesień 2017
Robert Pucek - "Tajemnice polskiej przyrody"

zdjęcia i filmiki: ja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz